Helsińska Fundacja Praw Człowieka

26-11-2012

wersja do druku

Share

Pacyfikacja uczniowskiego protestu w Czabczy

 

Według tybetańskich źródeł rankiem 26 listopada na ulice Czabczy (chiń. Gonghe), w prefekturze Colho (chiń. Hainan) prowincji Qinghai wyszły setki uczniów, wołających o wolność i „równość wszystkich nacji". 

 
czabczaprotestuczniow26listopada2012_400

 

czabczaprotestuczniow26listopada2012ranny_400
 

Po dwóch godzinach symboliczna, pokojowa demonstracja została brutalnie rozbita przez policję. Kilkoro pobitych dzieci przewieziono do szpitala. Inne zapędzono z powrotem do szkoły Sorig Lobling, którą otoczono policyjnym kordonem. Świadkowie mówią także o kilku zatrzymanych. „Rodzice nie mogą skontaktować się z dziećmi. Przestały działać telefony".

 

czabczaprotestuczniow26listopada2012niemozeciearesztowacmibrataizabijackolegow_400
                                              „Nie możecie aresztować mi brata i zabijać kolegów". 

 

Krążą pogłoski, że podczas pacyfikacji protestu użyto ostrej amunicji. Katalizatorem manifestacji była wydana przez władze broszurka, obrażająca ofiary fali samospaleń jako „głupców" i szydząca z archaiczności języka tybetańskiego. „Uczniowie zastali je rano w szkole. Spalili wszystkie i wyszli na ulice, wołając o równość i prawo do poznawania ojczystej mowy".

 

Podczas wcześniejszych wystąpień dzieci i młodzieży w Rebgongu (chiń. Tongren), w sąsiedniej prefekturze Malho (chiń. Huangnan), policja nie użyła siły.

 


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)