Radio Wolna Azja

10-12-2010

wersja do druku

Share

Przymusowe przesiedlenia w okręgu Lhundrub

 

W związku z budową elektrowni wodnej w stołecznym okręgu Lhundrub władze chińskie przesiedlą ponad pięćset tybetańskich rodzin. „W sumie trzy, cztery tysiące osób - mówi zastrzegające anonimowość lokalne źródło. - Chińczycy budują mosty i tamę. Zaczęli od domów dla żołnierzy, których ściągnęli do pracy".

 

Część rodzin już wysiedlono. Inne poinformowano, że ich ziemie zostaną zalane. „Zabroniono im nawadniać pola, orać, zbierać plony. Wszyscy mają stąd zniknąć do września przyszłego roku". Nikt nie chce się wyprowadzać. „Ludzie boją się, że w nowym miejscu będą chorować im zwierzęta". Wielokrotnie apelowali do władz, ale „nie zdało się to na nic".

 

Tybetańczycy prosili również o przesiedlenie w jedno miejsce, jednak administracja nie zgodziła się i na to. „Trafią do trzech wiejskich okręgów i Lhasy. Najgorzej mają ci ostatni. Przed przeprowadzką do miasta będą musieli sprzedać swoje stada. Każda rodzina dostaje teoretycznie 10 tysięcy yuanów (4500 PLN) odszkodowania, ale muszą za to zbudować sobie nowe domy".

 

Inne źródło potwierdza te informacje, dodając, że z powodu budowy tam na trzech rzekach trzeba przesiedlić sześć miasteczek i wiosek. „Wszyscy robotnicy są Chińczykami. Ściągnęli tu już tysiąc żołnierzy. Teraz przyjadą jeszcze dwa tysiące. Zatopią nie tylko domy. Również zabytki, w tym słynny wiszący most, oraz klasztor".

 

 


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)