Warunkowe zwolnienie Lobsanga Tenzina
Tybetańskie źródła emigracyjne podały do wiadomości publicznej informację, że pod koniec 2012 roku - kilka miesięcy przed terminem - zwolniono warunkowo Lobsanga Tenzina, więźnia politycznego, który spędził za kratami dwadzieścia pięć lat.
Lobsang Tenzin został aresztowany podczas demonstracji w Lhasie w marcu 1988 roku; był wtedy studentem Uniwersytetu Tybetańskiego. Skazano go na karę śmierci „w zawieszeniu" - bez przedstawienia żadnych dowodów winy - za zabicie (ściślej: wypchnięcie z okna) funkcjonariusza policji. Po dwóch latach zamieniono ją automatycznie na dożywocie, a w 1993 roku, zapewne dzięki wtedy jeszcze wywieranej międzynarodowej presji na rząd Chin, na dwadzieścia lat pozbawienia wolności.
Byli więźniowie informowali, że na skutek bicia i tortur za udział w licznych protestach w niesławnym Drapczi, a potem Poło Tramo stracił zdrowie fizyczne (mówiono o chorobach serca, wątroby, nerek, cukrzycy, ślepnięciu) i psychiczne. W tej chwili poddawany jest leczeniu w rodzinnym domu.
W marcu zwolniono przedterminowo - również z Czuszuru i także bardzo chorego - Dałę Gjalcena.