Sejm Rzeczpospolitej Polskiej wyraża solidarność z narodem tybetańskim
w jego działaniach na rzecz respektowania elementarnych praw człowieka
w Tybecie.
Nigdy nie można godzić się na niesprawiedliwość. Szczególnie
w sytuacji, gdy dotyka ona narody, które same chcą decydować o swoim losie
i swojej przyszłości. W chwilach trudnych dla Polski inne narody nie godziły
się na niesprawiedliwość i solidaryzowały się z narodem polskim. Dziś polscy
parlamentarzyści, mając w pamięci otrzymywaną pomoc, nie mogą milczeć w
sytuacji, gdy inne narody poddawane są opresji.
Od lat docierają do nas informacje o tragedii narodu tybetańskiego.
Władze chińskie brutalnymi metodami łamią wszelkie dążenia Tybetańczyków
do wolności oraz doprowadzają do zmiany struktury demograficznej w Tybecie.
Konsekwencją tego będzie, że już niedługo Tybetańczycy staną się mniejszością
we własnej ojczyźnie.
Sejm wolnej Polski będzie kontynuował zabiegi na arenie międzynarodowej
o wykonanie wszystkich rezolucji ONZ dotyczących sytuacji w Tybecie, w
tym rezolucji nr 1353 z 1959 roku oraz nr 1723 z 1961 roku, gdzie wyraźnie
uznano prawa narodu tybetańskiego do samostanowienia, a komunistyczne Chiny
wezwano do zaprzestania praktyk pozbawiających naród tybetański podstawowych
praw człowieka i wolności.
Koniecznym warunkiem porozumienia jest podjęcie przez rząd chiński
rozmów z najwyższym autorytetem duchowym i politycznym Tybetańczyków, Dalajlamą
– który jest jedynym uznawanym przedstawicielem narodu tybetańskiego. Władze
chińskie muszą uszanować tożsamość religijną Tybetańczyków oraz dziedzictwo
cywilizacji liczącej kilka tysięcy lat. Jesteśmy przekonani, że tylko konsekwencja
i determinacja w upominaniu się o ciemiężonych może doprowadzić do polepszenia
losu narodu tybetańskiego.