Od Litościwej Małpy po Trójnóg Narodowej Jedności
Kiedy spoglądam wstecz i myślę o czasach, kiedy mój kraj był jeszcze wolny, uświadamiam sobie, że były to najszczęśliwsze lata mego życia. Oczywiście i dziś jestem szczęśliwy, ale życie, jakie prowadzę, różni się jednak bardzo od tego, do którego mnie przygotowano. I choć nostalgia jest uczuciem całkowicie bezużytecznym, nie umiem przecież uwolnić się od smutku, ilekroć myślę o przeszłości. Przypomina mi ona o niewyobrażalnych cierpieniach mego narodu. Dawny Tybet nie był doskonały. Myślę jednak, że nasze życie było niezwykłe i że wiele rzeczy, które przepadły już bezpowrotnie, było z pewnością wartych, by trwały.
Pragniemy podziękować panu Sonamowi Tenzingowi,
przedstawicielowi Jego Świątobliwości Dalajlamy na Europę Środkowo-Wschodnią,
pani Kate Saunders z Tibet Information Network (TIN), pani Agacie Bareji-Starzyńskiej
z Uniwersytetu Warszawskiego, panu Robertowi Barnettowi z Uniwersytetu
Columbia, przewodniczącemu Polskiej Unii Buddyjskiej Lamie Rinczenowi oraz
wszystkim tym, których życzliwa pomoc
umożliwiła wydanie tej książki.
Okładka: Tybetańskie “scenki rodzajowe”, fragment XIX-wiecznego malowidła sakralnego. Poparzony Dziampa Tenzin, który 1 października 1987 roku wyprowadza zatrzymanych demonstrantów z płonącego komisariatu na lhaskim Barkhorze. Bod, Tybet, kaligrafia Jego Świątobliwości XIV Dalajlamy. Z tyłu: “Przerażony”, obraz dwunastoletniego Gjalłanga, który po raz pierwszy usiłował uciec z Tybetu, mając dziesięć lat. Całą grupę aresztowano, przewodnik spadł w przepaść i zginął. Autor spędził w chińskim areszcie dwa miesiące.
Sponsor: Open Society Institute, Budapeszt; Nadhi
Znajdziesz w siedzibie Fundacji