Klasztor Tengi Rinpocze - Benczen Phuncok Dargjeling 

w Katmandu

http://www.free-clinic.org/

Pierwsza klinika w Nepalu, w której udziela się bezpłatnej pomocy stomatologicznej. Ufundowana i wyposażona przez dr. Wojciecha Ryncarza z Warszawy.

 

Benchen Monastery Free Clinic mieści się na terenie Klasztoru Benczen w Katmandu. Została utworzona w 1994 przez wielkiego nauczyciela buddyjskiego i opata tej świątyni, Tengę Rinpocze, by świadczyć pomoc medyczną dla mnichów i okolicznej ludności. 

Do tej pory Klinika prowadziła pomoc internistyczną, a leczenie opłacane z budżetu klasztoru i dzięki celowym dotacjom sponsorów. Zarówno opieka, jak i leki były bezpłatne. Jeśli było to konieczne, opłacano również pomoc w innych punktach medyczno-chirurgicznych lub lokalnych szpitalach w Katmandu.

Ogromne zainteresowanie okolicznych mieszkańców sprawiło, że Klasztor zwrócił się o pomoc do The Himalayan Medical Foundation. Nawiązano współpracę, dzięki której Fundacja pokrywała większość kosztów leków, a Klasztor pokrywał koszty utrzymania samej kliniki i leczenia w innych ośrodkach. W 1998 roku Tenga Rinpocze spotkał się w Polsce z Wojciechem Ryncarzem, który pomagał wcześniej w organizowaniu pomocy medycznej w Tibetan Delek Hospital w Dharamsali. Postanowił on wesprzeć klinikę w Katmandu przenośnym unitem dentystycznym, niezbędnymi lekami i sprzętem oraz, w miarę swoich możliwości, przyjmować pacjentów w Klinice. Dzięki temu od lutego 1999 roku Klinika Benczen mogła zaofiarować chorym również pomoc stomatologiczną.

W pierwszym etapie opieką objęto mnichów z Benczen. Widząc ogromne zainteresowanie oraz potrzeby okolicznych mieszkańców i innych klasztorów, Tenga Rinpocze i Wojciech Ryncarz uznali, że Klinikę trzeba rozbudować. Wojtek wziął na siebie odpowiedzialność merytoryczną i finansową za całe przedsięwzięcie. 

Postanowiono wyremontować stary, mały budynek, aby mógł pomieścić pełny gabinet stomatologiczny oraz, docelowo, inne gabinety medyczne i diagnostyczne .

W kwietniu 1999 przyleciało z Polski pełne wyposażenie gabinetu stomatologicznego: nowoczesny Dental Unit, Dental X-rays oraz leki i materiały stomatologiczne, gwarantujące jakość usług na europejskim poziomie . 

Przez cały miesiąc przyjmowano dziennie od 20 do 40 pacjentów, co jeszcze bardziej uprzytomniło wszystkim konieczność rozbudowania Kliniki. 

We wrześniu rozpoczęły się prace budowlane. Stojący na skarpie budenk wzmocniono, dzięki czemu na dole powstaną trzy nowe pomieszczenia. Dobudowano też jedno piętro. 

Znając już dość dobrze potrzeby lokalnych mieszkańców oraz nowo przybywających uchodźców z Tybetu zaplanowano miejsce na gabinet internistyczno-pediatryczny (z uwzględnieniem pierwszej pomocy chirurgicznej), gabinet okulistyczny oraz laboratorium analiz krwi, pracownię USG, EKG i aparat do rentgenodiagnostyki klatki piersiowej. 

Ośrodek ma zapewniać pomoc na europejskim poziomie i stanowić nowoczesne zaplecze dla pracujących w nim lekarzy. 

Klinika znalazła się na liście placówek tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla, „Lekarzy bez Granic”. Mamy więc pewność, że Klinika Benczen będzie prowadziła całkowicie charytatywną działalność dzięki pracy woluntariuszy z całego świata. Przyjazd pierwszych lekarzy planujemy na przełom lipca i sierpnia roku 2000. 

Pozostajemy w stałym kontakcie z kliniką przy Ośrodku dla Uchodźców Tybetańskich (która powstała dzięki pomocy The Himalayan Medical Foundation) i wzajemnie świadczymy sobie pomoc. 

Klinika Benczen nie może zapewnić stacjonarnej opieki szpitalnej, pomaga jednak w diagnozowaniu. 

Aby w pełni wyposażyć klinikę i zapewnić jej prawidłowe funkcjonowanie, konieczny jest stały napływ pieniędzy. Możemy liczyć jedynie na dotacje od organizacji i osób prywatnych, którym bliska jest idea pomocy najuboższym. Z całą mocą zapewniamy, że wszystkie przekazane na ten cel środki będą wykorzystywane rozważnie i odpowiedzialnie. 

Nad całym przedsięwzięciem czuwają osobiście Tenga Rinpocze i Sangje Niempa Rinpocze; budowę nadzoruje Szerab Łangczuk. Opiekę merytoryczno-medyczną nad projektem powierzono Wojciechowi Ryncarzowi, który wyposażył klinikę i sfinansował wykonane już prace budowlane. W kierowaniu kliniką pomaga mu dr Tsering Phuntsok, który będzie odpowiadał za jej codzienną pracę. 

Będziemy przedstawiać regularne sprawozdania i rozliczenia finansowe z działalności Kliniki Benczen. Prosząc o Państwa pomoc w kontynunowaniu całego projektu, przedstawiamy poniesione już wydatki oraz zarysować potrzeby naszej placówki (wszystkie kwoty podano w dolarach amerykańskich).

adaptacja i remont potrzeby stomatologii 780,-
przenośny unit dentystyczny (Mobile Dental Unit PAC 1 A-dec) 2.190,-
wyposażenie gabinetu (w tym A-dec Dental Unit) 29.480,- 
leki i materiały stomatologiczne potrzebne do rozpoczęcia działalności 
(wraz niezbędnym zapasem magazynowym)
1.970,-
środki przeznaczone na rozbudowę budynku
(dokładną sumę poznamy pod koniec lutego 2000, po oddaniu pierwszych pomieszczeń) 
ok. 25.000,-
zaopatrzenie uzupełniające  (październik 1999) 2.240,-
prace protetyczne wykonane (po kosztach) w laboratorium w Warszawie 1.660,-

Czekające nas wydatki:

autoklaw stomatologiczny
(obecnie używamy indyjskiego, który nie spełnia wymogów sterylizacji do potrzeb chirurgii)
 2.850,-
autoklaw dla analityki   2.560,-
x-ray pelnowymiarowy 14.660,-
wywoływarka  3.200,-
ultrasonograf UF-4000 Fukuda Co. 11.250,-
elektrokardiograf FX 3010 Fukuda Co. 4.560,-

Japońska firma Fakuda przedstawiła najkorzystniejsze warunki (po zapoznaniu się z ideą projektu) przy niezaprzeczalnie wysokiej klasie sprzętu, gwarantując przy tym serwis. EKG i USG są lekkimi aparatami przenośnymi, co pozwoli na diagnozowanie poza murami Kliniki. Dlatego też na miejscu pozostaje przenośny unit stomatologiczny.
 
wyposażenie gabinetu okulistycznego 9.500.-
analityka krwi 16.000.-

Chcąc ograniczyć koszty transportu, to, co się da, kupujemy w Nepalu lub sprowadzamy z Indii. Jednocześnie dziękujemy liniom lotniczym Aeroflot, które zaoferowały nam zniżkę z dziesięciu do dwóch USD za kilogram wysyłanego z Europy sprzętu medycznego dla Kliniki Benczen. 

Wiemy już, gdzie moglibyśmy zakwaterować pracujących w Klinice lekarzy. Wynajęcie dwupokojowego mieszkania z kuchnią i łazienką, w którym mogą wygodnie mieszkać dwie osoby, będzie kosztować 70 USD miesięcznie. Koszty czteromiesięcznego pobytu lekarza w Katmandu (potem nie da się już przedłużyć wizy) wyglądają więc tak: 
 
bilet lotniczy 920,-  
wiza (120dni)  200,-
zakwaterowanie (1/2 apart.) 290,-
diety  200Rp dziennie  340,-
Razem 1750,-

(Lekarze mogliby też oczywiście mieszkać i jeść z mnichami, niemniej żyją oni w tak skromnych warunkach, że nie należy ich na to narażać.) 

Minimum, jakiego potrzebujemy na stałe, to dwóch lekarzy stomatolog i okulista, na zmianę ze stomatologiem i internistą. Zaniedbania  w dziedzinie stomatologii są największe. Na miejscu mamy dr. Tsering Phuntsoka, który będzie potrzebował okresowego wsparcia specjalistycznego. 

Do pełnienia obowiązków średniego personelu medycznego przyuczani są trzej mnisi z klasztoru, którzy wykazują zainteresowanie medycyną. Wszystko wskazuje na to, że będą świetnymi pracownikami. Pozwala to na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie pieniędzmi. 

PROSIMY O ZAINTERESOWANIE I POMOC

Stowarzyszenie Studenci dla Wolnego Tybetu
ul. Podgórna 18/19
03-157 Warszawa
46 2130 0004 2001 0269 6656 0002


Nowe prace remontowo-budowlane

 
 

 

“Mamy w klasztorze najmniejszego jak do tej pory mniszka. Ma dwa i pół roku, ale wygląda na półtora. Jest blady i osłabiony. Mama zmarła, ojciec pijak, sąsiedzi oddali go do klasztoru. Niestety w poniedziałek w toalecie poślizgnął się i złamał rękę.

Mam teraz dodatkowe zajęcie – mamkowanie mu, ale jest kochany i mówi już po polsku “kupa” i “siusiu”, więc komunikacja w elementarnych sprawach jest zapewniona”.


Wywiad z Agatą Turkiewicz, dentystką pracującą w buddyjskim klasztorze

Wywiad z dr. Wojciechem Ryncarzem

NOWOŚCI Z KLINIKI W KATMANDU
- tym razem w formie listu od Wojtka Ryncarza

Raporty HFPC TCHRD TIN Inne Teksty Strona główna