Pekin „nigdy nie zmieni” stosunku do Dalajlamy
Przed czterema dniami Biuro Polityczne Komunistycznej Partii Chin zorganizowało konferencję poświęconą problemom mniejszości. Choć mówiono przede wszystkim o osiągnięciach gospodarczych i konieczności dalszego rozwoju regionów mniejszościowych, przewodniczący Hu Jintao zapowiedział również „przejęcie kontroli i inicjatywy w zażartej walce z wewnętrznymi i zewnętrznymi wrogimi siłami, które wykorzystują kwestie etniczne do infiltracji i sabotażu”.
Wczoraj rządowa agencja Xinhua opublikowała wywiad z gubernatorem Tybetańskiego Regionu Autonomicznego Qianbą Puncogiem (tyb. Dziampa Phuncog), wedle którego Dalajlama „jest coraz bardziej niepopularny w Tybecie”, ponieważ „dąży do zniszczenia stabilnej sytuacji, zachowania której pragną wszyscy mieszkańcy regionu”.
„Dalaj i pewne siły zachodnie chcą wyłącznie oderwania Tybetu od Chin – powiedział Phuncog. – Niezależnie od tego, jakimi słowami maskuje niepodległość Tybetu, nigdy się nie zmieni”.
Phuncog oświadczył, że Chiny ani lud Tybetu „nie zgodzą się nigdy” na utworzenie „większego regionu”, obejmującego ziemie tybetańskie przyłączone do chińskich prowincji Qinghai, Sichuan, Gansu i Yunnan, „większą autonomię” ani model „jeden kraj, dwa systemy” – czyli na żadną z propozycji przywódcy Tybetańczyków. Gubernator TRA podkreślił, że polityka rządu centralnego wobec Dalajlamy nie zmieni się, dopóki będzie on „z natury separatystą”. Na początku maja wysłannicy Dalajlamy informowali, że przygotowują się do złożenia czwartej – od czasu ponownego nawiązania kontaktów z przywódcami chińskimi w 2002 roku – wizyty w ChRL.