Helsińska Fundacja Praw Człowieka

4-03-2009

 

Bezprecedensowe „środki bezpieczeństwa” w Tybecie

 

Rządowa agencja Xinhua, powołując się na nowe wytyczne Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego zatytułowane „Kluczowe zadania poprawy bezpieczeństwa w 2009 roku", ogłosiła listę kolejnych restrykcji w Tybetańskim Regionie Autonomicznym i tybetańskich prefekturach przyłączonych do prowincji Chin właściwych. Aż 15 z 33 wyliczonych przez Pekin możliwych „zagrożeń" dotyczy Tybetu.

 

Według władz centralnych Tybet jest kluczem do zachowania „stabilizacji społecznej" w Chińskiej Republice Ludowej. Największe zagrożenie stanowią zwolnieni z aresztów uczestnicy zeszłorocznych protestów, ludzie, którzy nielegalnie opuścili Tybet, a następnie do niego wrócili, oraz wydaleni z klasztorów mnisi i mniszki. Te „trzy grupy" mają być poddane „ścisłemu dozorowi i inwigilacji". Władze centralne zaleciły też kontynuowanie ogłoszonej w styczniu w Lhasie kampanii yanda, „mocnego uderzenia" w przestępczość, oraz tłumienie w zarodku „ewentualnych protestów".

 

Jednocześnie, nie podając przyczyn, ogłoszono, że tegoroczne posiedzenie Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych zostanie skrócone do dziewięciu dni. Poprzednie trwało dwa tygodnie i zbiegło się z falą brutalnie tłumionych demonstracji we wszystkich regionach Tybetu.