Apel o dołączenie do kampanii palenia skór dzikich zwierząt
***
Ochrona środowiska naturalnego i dzikich zwierząt jest obowiązkiem każdego w Chińskiej Republice Ludowej. Zakłócenie równowagi ekosystemu przynosi ludzkości strach i odbiera poczucie bezpieczeństwa. Wiele cywilizowanych państw chroniło i chroni przyrodę. W Tybecie, między innymi w Rebgongu i Lhasie, za sprawą tego ruchu coraz powszechniejsze staje się palenie skór tygrysów, panter, wilków i wydr. My, zwykli członkowie społeczności naszego okręgu, organizujemy podobny program czternastego dnia Święta Modlitwy w Kirti. Każdy, kto z własnej inicjatywy zechce do nas dołączyć, będzie mile widziany.
Skóry zwierząt są ozdobami głupców.
Dzikie zwierzęta to przyjaciele ludzi.
Jeśli nie ma kupca, nie będzie sprzedawcy.
Jeżeli nie będzie sprzedawcy, zniknie cierpienie zwierząt.
Ich ból nie może dać ci szczęścia.
Pragniemy szczęścia.
Zwierzęta, ma się rozumieć, również.
10 lutego 2006
W odpowiedzi na apel Dalajlamy, który podczas styczniowej inicjacji Kalaczakry wzywał Tybetańczyków do kierowania się współczuciem wobec gatunków zagrożonych wyginięciem, mieszkańcy różnych regionów Tybetu zaczęli publicznie palić skóry i ubrania obszywane futrami dzikich zwierząt. Choć organizatorzy kampanii unikali prowokowania chińskich władz jakimikolwiek wzmiankami o Dalajlamie i religii, byli zatrzymywani i poddawani długotrwałym przesłuchaniom.