Samospalenie przed komisariatem w Gade
Czterdziestodwuletni Kunczok popalił się 16 września przed komisariatem w Gade (chiń. Gande), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai. Przechodnie zdołali ugasić ogień i przewieźć rannego do szpitala.
Mężczyzna żyje, jest leczony, ale źródło Radia Wolna Azja (RFA) twierdzi, iż „bliscy boją się, że może zostać zabrany przez policję", dając jednocześnie do zrozumienia, że upublicznienie tych informacji przez rozgłośnię narazi ich na niebezpieczeństwo.
Wkrótce potem „w całym Gade zainstalowano kamery przemysłowe, zwłaszcza w okolicy klasztorów". W dzień po proteście Kunczoka samospalenia dokonał Lhamo Taszi z Coe (chiń. Hezuo), w prowincji Gansu.