Zwolnienie o północy, by zapobiec powitaniu więźniarki w Kardze
Ani Czimi, mniszka, która odbyła karę trzech lat pozbawienia wolności za „przestępstwo polityczne" i której spodziewano się w rodzinnej wiosce następnego dnia, 25 czerwca została dowieziona do domu w środku nocy, by zapobiec uroczystemu powitaniu w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Od kilku miesięcy Tybetańczycy organizują huczne ceremonie powitalne dla pało, „bohaterów", więźniów politycznych, wracających z zakładów karnych po odbyciu wyroków.
Pracująca w przyklasztornej klinice Ani Czimi została zatrzymana z inną mniszką latem 2011 roku, kiedy w Kardze niemal codziennie dochodziło do symbolicznych protestów. Część zapadających wtedy wyroków złagodzono w zeszłym roku.
Powitanie Dziangcego Dhonkho i Buddy - pisarzy z Ngaby (chiń. Aba) w Sichuanie - wracających do domu 20 czerwca po czterech latach spędzonych w więzieniu za „separatystyczne podżeganie".