Helsińska Fundacja Praw Człowieka

9-02-2014

 

Tysiące wiernych żądają uwolnienia opata z Nangczenu

 

Tysiące Tybetańczyków zebrały się 5 lutego przed klasztorem Dziapa w Nangczenie (chiń. Nangqian), w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai na zakończenie pięciodniowego monlamu, „święta modlitwy".

 

 

Zgromadzeni żądali uwolnienia Khenpo Karcego, popularnego nauczyciela buddyjskiego i działacza społecznego, którego zatrzymano przed dwoma miesiącami w Chengdu, stolicy prowincji Sichuan, i przewieziono - pod zarzutem „podżegania do zakłócania porządku" - do Czamdo (chiń. Changdu) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.

 

Wierni siedzieli w milczeniu przez cały dzień, żeby „wyrazić oburzenie brakiem jasnych informacji o sytuacji Khenpo Karcego", do którego nie dopuszczono adwokatów. „Ludzie tracą cierpliwość - mówi źródło Radia Wolna Azja (RFA) - i grożą, że wezmą sprawy w swoje ręce". Tłum rozszedł się po uzyskaniu zapewnienia klasztornego „komitetu demokratycznego zarządzenia", że sprawa zostanie wyjaśniona w ciągu kilku dni.