Samospalenie w Sangczu
Według tybetańskich źródeł 12 stycznia w miasteczku Aczok, w okręgu Sangczu (chiń. Xiahe) prefektury Kanlho (chiń. Gannan), w prowincji Gansu dokonał samospalenia dwudziestokilkuletni koczownik Cering Taszi (nazywany też Ceba). Zginął na miejscu, wołając o wolność Tybetu oraz długie życie i powrót Dalajlamy. Był żonaty.
Ze szczątkowych informacji wynika, że zmarły został przeniesiony do rodzinnego domu, w którym mnisi odprawili rytuały buddyjskie.
Było to pierwsze samospalenie w 2013 roku - do poprzedniego doszło ponad miesiąc temu w Cekhogu (chiń. Zeku), w prowincji Qinghai.