Samospalenie w Coszarze
Według tybetańskich źródeł wieczorem 19 listopada przed klasztorem w okręgu Jadzi (chiń. Xunhua), w prefekturze Coszar (chiń. Haidong) prowincji Qinghai dokonał samospalenia dwudziestopięcioletni Łangczen Norbu. Wołał o powrót Dalajlamy, uwolnienie Panczenlamy i wolność Tybetu. Zginął na miejscu.
Szczątki przeniesiono do świątyni, w której szybko zgromadził się tłum duchownych i świeckich. Obrządek przerodził się w demonstrację polityczną. Zgodnie z nowym zwyczajem jeszcze tego samego dnia dokonano kremacji, by zwłoki nie dostały się w ręce policji. Dziesięć dni wcześniej w tym samym klasztorze Kangca Gaden Czophel Ling odprawiono wielką ceremonię religijną w intencji ofiar dramatycznych protestów przeciwko chińskim rządom.
Do regionu ściągnięto dodatkowe oddziały wojska. Panuje bardzo napięta atmosfera.