Skatowanie siedemnastolatki za symboliczny protest w Kardze
Policja zatrzymała i skatowała siedemnastoletnią Dzigme Dolmę, która 24 czerwca rozrzuciła garść ulotek i skandowała niepodległościowe hasła w Kardze (chiń. Ganzi), w prowincji Sichuan.
Idąc ulicą wołała o powrót Dalajlamy, wolność w Tybecie i zwolnienie wszystkich więźniów politycznych. Trwało to kilka minut. Kiedy dobiegli do niej policjanci, została pobita i wrzucona do samochodu. Krewnym udało się ją odnaleźć cztery dni później w szpitalu, do którego przywieziono ją „na badania" z aresztu - wydawało się, że ma złamaną rękę, nie mogła się wyprostować, chodzenie sprawiało jej ogromne trudności.