Zgon Rigzina Dordże, amputacja kończyn Lobsanga Kunczoka
Tybetańskie źródła emigracyjne informują, że 12 lutego zmarł w szpitalu wojskowym w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan osiemnastoletni były mnich klasztoru Kirti, Rigzin Dordże, który 8 lutego dokonał samospalenia w proteście przeciwko chińskim rządom.
Policja nie wydała rodzinie zwłok, które zostały skremowane „bez przeprowadzenia stosownych rytuałów buddyjskich". Krewnym grożono konsekwencjami, jeśli dojdzie do publicznych modłów w intencji zmarłego.
Te same źródła podają, że Lobsangowi Kunczokowi, który dokonał samospalenia wspólnie z innym mnichem Kirti 26 września zeszłego roku, amputowano w szpitalu ręce i nogi. Okaleczony duchowny ma być znieważany przez personel. Jego bliscy do tej pory nie otrzymali zgody na widzenie.