Samospalenie mnicha w Tridu
Według tybetańskich źródeł 9 lutego w okręgu Tridu (chiń. Chengduo), w prefekturze Juszu (chiń. Yushu) prowincji Qinghai dokonał samospalenia mnich z klasztoru Lab. Trzydziestokilkuletni Sonam Rabjang podpalił się wczesnym popołudniem na głównej ulicy miasteczka o tej samej nazwie. Został ugaszony i wywieziony przez policję. Prawdopodobnie przeżył.
„Po tym incydencie władze zabrały Khenpo i najważniejszych mnichów klasztoru do stolicy prefektury - twierdzi lokalne źródło Radia Wolna Azja (RFA). - Mnisi i ludzie czekają na powrót swoich przywódców. Jeśli zostaną oni zatrzymani, może dojść do kolejnego protestu".
Dzień wcześniej w Tridu manifestowały setki mnichów z klasztoru Zilkar i świeckich, wołających o powrót Dalajlamy, zwolnienie więźniów politycznych i poszanowanie praw Tybetańczyków. Tego samego dnia podpalił się w Ngabie (chiń. Aba) dziewiętnastoletni Rigzin Dordże.