Moja nacja
strona główna

Teksty. Z perspektywy Tybetańczyków

 

Moja nacja
dla Tenzina Cunde

Gade Cering

 

„Ktoś mówi mi:

Jesteś Tybetańczykiem, ja też".

 

„Jestem Tybetańczykiem,

lecz nie pochodzę z Tybetu.

 

Nigdy w nim nie byłem,

ale marzy mi się

tam umrzeć".

 

Cholera, znów trafiłeś w sedno!

 

1

 

„Daleko od domu,

w jakimś ciemnym kącie,

widzisz nieskończoność.

Śniada dziewczyna marzy o moim ciele

a mi smutno.

Życie, pieprzone, całe".

 

Uśmiecham się nieobecnie

I płaczę, myśląc

Ilu bliskich tam znikło, na zawsze

Ile radości i tragedii

beze mnie

 

„O mój Guru

Nim umrę, dotknę Twoich stóp".

Jesteśmy dla siebie bez słowa

W imię sprawy, która gorzką śliną

nie dorasta do naszych oczekiwań

 

„Tu, w środku, zawiązałem już supeł

wspólnej krwi".

 

2

 

Wyje wiatr

Chwieją się płomyki

„om mani peme hung"

 

Dreszcz duszę przechodzi

Ze steranej, nie młodej mantra się wyrywa

Czołem ziemi dotykam

Pyłek w mrowiu czekającym na egzekucję asymilacji

ale wciąż myślę o tobie

i reszcie wygnańców

 

3

 

Jestem Tybetańczykiem

Z dowodem made in chaerel

meldunkiem w chaerel

Formularz - wpisać, podpisać, doręczyć

Narodowość, gryzmolę „tybetańska"

Czasem towarzysz powie

„Zgodnie z wytycznymi Komitetu Centralnego"

Ja na to, „Towarzysz, wyluzuj".

Można takie życie, zauważ: jedyne,

nazwać życiem?

 

Lata całe sądziłem

że wciąż się zmieniam

Zawsze z modlitwą o jutro

i niepokojem

 

Każda wiosna lato jesień zima

bolą do bólu. Myślisz,

że to miłość?

Do tego, skąd jestem?

 

4

 

„Jak to możliwe, że nie rozumiem twoich uczuć?"

 

Jednakowoż aczkolwiek wszelako,

czyje westchnienie

przerwało nam rozmowę?

 

Nasz ojczysty, robaczek,

jakoś przecież dycha

 

Tybet, Tybet...

igrzysko demonów

Mnich pędzi do celi

Drzwi, trach.

 

Czego się boi?

 

5

 

Duch współczucia

rozpaczliwie chwyta się życia

 

Ciężarna analfabetka

raz po raz powtarza mi oczami

„I mnie na imię desperacja"

 

W takich chwilach -

niebo zawsze jest ciemne -

nie mam nic do powiedzenia

 

6

 

„Ciągle jakoś leci?

Jak obiłem się o mur, wróciłem do Tybetu

zrzucić wagę. Ciała".

Tu cię mam.

 

„Co to jest Tybet?"

Rząd mi pisze:

ostatni przystanek linii kolejowej.

(1142 km, uroczyste otwarcie 01 07 2006)

koniec autostrady

z Qinghai 1214 km

z Xinjiangu 2841

z Sichuanu kier. pn. 2412 kier. pd. 2149

z Yunnanu 714

do Nepalu 2415 (z Chin)

 

Co to jest Tybet?

Tybet to liczne bogactwa naturalne, do tej pory odkryto cenne

złoża 101 surowców, oszacowano wartość 41, rozpoczęto prace w 100 regionach,

pełną parą 2000 kopalni, 22 jeszcze pełniejszą. Miedź, chrom, bor, lit, ołów, cynk, złoto,

antymon, żelazo, wody geotermiczne o wartości ponad biliona yuanów. W pierwszej piątce

chrom, kryształ, korund, glina, magnezyt, siarka, mika, arsen, i jeszcze dwanaście. A teraz na dodatek ropa naftowa.

 

Co to jest Tybet?

Święta Ziemia turystów

bo taka moda.

 

Co to jest Tybet?

„Ojczyzna różnych grup etnicznych"

 

Co to jest Tybet"

„Na zachodzie trzy doliny w Ngari,

Pośrodku cztery rzeki w U-Cangu,

Sześć górskich pasm w Dokhamie na wschodzie".

 

Co to jest Tybet?

 

Wolno mi pożegnać się z nadzieją?

 

7

 

„Czekam na kogoś"

 

„Na ciebie!"

Czemu nie zrzucisz z siebie tego cienia

Obiecuję pomóc ci wpisać nazwisko w prostokąciki

Podrzucić do rodzinnego miasteczka

A na koniec oprowadzić po lodowatym klasztorze

który ktoś inny nazwałby ruiną. Jeden mnich

jedna zapałka

 

Popatrz

łzy na twoich policzkach

zamarzają

 

8

 

Na każdej ścianie transparent

Co krok szturmówka

Jak mówi mój przyjaciel

„Dzień sądu jest dzisiaj. Codziennie".

Jasne

że to gwałt

Jeśli jednak umiesz czytać ten pejzaż

zobaczysz ostrzeżenie, granice

wykreślone ręką władzy

 

Zgadzaliśmy się na wszystko

Ale każdy kolejny dzień jest bledszy

i coraz bardziej pozbawiony smaku

 

„Jest jam wciąż Tybetańczyk z różaniec na sercu?

I straszno, i wstydno"

 

9

 

„Tybet prawdziwy jak kamienna płyta

zna odpowiedzi, nikogo nie pyta"

 

Wiesz, usiądę sobie z boczku. Za to z godnością

 

10

 

„Czyli

wszystkim

nam, tutejszym, wygnanie?"

 

 

czerwiec 2010

 

Gade Cering jest jednym z najpopularniejszych tybetańskich poetów i laureatem wielu państwowych nagród. „Moją nację", którą otwierają słowa wiersza emigracyjnego pisarza i działacza Tenzina Cunde, błyskawicznie usunięto z największego chińskiego portalu sina.com, ale nadal krąży w sieci.