Troje zatrzymanych w Lhasie
Tybetańskie źródła informują o zatrzymaniu w Lhasie trojga Tybetańczyków z prefektury Nagczu (chiń. Naqu).
Dwóch młodych mężczyzn i mniszkę zatrzymano 2 grudnia, gdy nieśli jedzenie krewnym, składającym pokłony (jedna z najpopularniejszych praktyk religijnych buddyzmu tybetańskiego) przed Dżokhangiem, najbardziej czczonym sanktuarium Tybetu. Po kilku dniach bliscy rozpoczęli poszukiwania, ale policja powiedziała im tylko, że całą trójkę przewieziono w rodzinne strony.
Jeden z zaginionych mężczyzn został wcześniej skazany na karę trzech lat więzienia w sprawie o charakterze politycznym. Zwolniono go po wpłaceniu wysokiej kaucji przez zatrzymaną z nim teraz mniszkę.