Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji
TCHRD Update
30 kwietnia 1999
 
 

55. sesja Komisji Praw Człowieka ONZ i Tybet


 




Komisja Praw Człowieka nie zajęła się projektem rezolucji o sytuacji w Chinach, wniesionym przez Stany Zjednoczone i Polskę. ChRL zablokowała dyskusję, wnioskując o “no-action”; poparły ją 22 państwa, 17 było przeciw, 14 wstrzymało się od głosu. “No-action” to proceduralny wybieg, umożliwiający Chinom blokowanie nie tylko rezolucji, ale nawet dyskusji na jej temat.

Stany Zjednoczone przygotowały rezolucję, gdyż po 1998 roku sytuacja w dziedzinie praw człowieka uległa w Chinach, a zwłaszcza w Tybecie, drastycznemu pogorszeniu. Dokument mówił m.in. o XI Panczenlamie i niepodjęciu dialogu z Dalajlamą przez władze ChRL.

Gdyby rezolucję przyjęto, Komisja wyraziłaby zaniepokojenie kolejnymi doniesieniami o gwałceniu praw człowieka, ograniczaniu praw obywateli do pokojowego gromadzenia się i zrzeszania, wolności słowa i religii, a także o niemożności korzystania z prawa do uczciwego procesu sądowego w ChRL.

Komisja dałaby też wyraz zaniepokojeniu dalszym ograniczaniem swobód religijnych, kulturalnych itd. narodu tybetańskiego. Wezwałaby rząd ChRL do zwolnienia wszystkich więźniów politycznych oraz do chronienia odrębnej kulturowej, etnicznej, językowej i religijnej tożsamości Tybetańczyków i innych grup etnicznych.

Ponadto wezwałaby ChRL do zacieśnienia dwustronnych rozmów i współpracy z Komisją Praw Człowieka oraz wszystkimi Specjalnymi Sprawozdawcami i grupami roboczymi Komisji.

Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji wyraża głęboki żal, rozczarowanie i frustrację: po raz kolejny Chinom udało się uniknąć poniesienia odpowiedzialności za całkowity brak poszanowania dla praw człowieka. Jeśli nie zmieni się procedura “no-action”, ChRL będzie nadal wymykać się formalnej kontroli sytuacji w dziedzinie praw człowieka. Tybetańczycy zapłacą za to wysoką cenę. Komisja Praw Człowieka ONZ musi zareagować, jeśli prawa człowieka mają mieć rzeczywiście charakter powszechny.

Były też jednak wydarzenia bardziej pozytywne. Chiny nie zdobyły głosów siedmiu państw afrykańskich, które do tej pory popierały ChRL na forum Komisji.

Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji wyraża radość z powodu stanowiska tych państw afrykańskich, które głosowały za odrzuceniem wniosku ChRL lub wstrzymały się od głosu. Mamy nadzieję, że będzie ono trwałe.

5 kwietnia 1999 trzech Tybetańczyków rozpoczęło strajk głodowy przed budynkiem ONZ w Genewie, by zwrócić uwagę opinii publicznej na sytuację w Tybecie. Strajk przerwano 30 kwietnia, uzyskawszy zapewnienia Mary Robinson, Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka oraz przywódców wielu państw, że będą zabiegać o rozwiązanie problemu tybetańskiego.

W 1997 roku projekt rezolucji o naruszeniach praw człowieka w Chinach wniosła delegacja Danii. Nie uzyskał on zwykłej większości w Komisji i został odrzucony.


[powrót]