Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji

TCHRD dowiedziało się, że w Drapczi przebywa Taszi Topgjal, który odbywa karę sześciu lat więzienia. Aresztowano go – po wspólnej operacji Biura Bezpieczeństwa Publicznego okręgu Ngamring (chiń. Angren) i BBP prefektury Szigace – za rozlepianie plakatów niepodległościowych w sierpniu 2002 roku. Został zatrzymany we własnym domu 22 października 2002. Od tego czasu nikt nie wiedział, gdzie jest przetrzymywany. Podczas rewizji funkcjonariusze znaleźli egzemplarz autobiografii Dalajlamy i dwa egzemplarze „Polityki przyszłego Tybetu”. Przeszukano również domy ludzi, którzy znali jego rodzinę. Kilka dni później aresztowano Ngodupa Dordże, pracownika banku, którego podejrzewano o powiązania z Taszim.

TCHRD udało się ustalić, że Taszi Topgjal został najpierw przewieziony do aresztu śledczego prefektury Szigace. W 2003 roku lokalny Pośredni Sąd Ludowy skazał go na sześć lat więzienia. Karę odbywa w Drapczi.

Taszi Topgjal ma 50 lat. Urodził się w wiosce Thong, w okręgu Ngamring prefektury Szigace. Jest stolarzem, ma troje dzieci.

Przepisy zobowiązują policję do informowania krewnych o miejscu pobytu zatrzymanych, Tybetańczycy są jednak nagminnie więzieni bez wiedzy najbliższych. Ustalenie ich miejsca pobytu zabiera często miesiące, a nawet lata.