Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji
TCHRD Update
13 czerwca 2000
 
 

Śmierć mnicha z klasztoru Thenthok



Tybetański mnich, który protestował przeciwko usuwaniu zdjęć Dalajlamy z klasztoru, zginął w nie wyjaśnionych okolicznościach. Po śmierci Taszi Rabtena, skarbnika klasztoru Thenthok, policja aresztowała pięciu innych mnichów i wprowadziła w świątyni nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.
Do incydentu doszło 1 maja, kiedy to urzędnicy departamentu religii złożyli wizytę w klasztorze Thenthok (okręg Dzogang w regionie Czamdo) i ogłosili rozpoczęcie kampanii „reedukacji patriotycznej”, której najważniejszym celem jest zmuszenie duchownych do wypowiedzenia lojalności wobec Dalajlamy.
Taszi znalazł się w grupie mnichów, którzy gwałtownie protestowali przeciwko usuwaniu z klasztoru zdjęć Dalajlamy. Zdaniem naocznego świadka, urzędnicy brutalnie pobili duchownych, łamiąc jednemu z nich żebra. Po przeprowadzeniu rewizji skonfiskowano wszystkie wizerunki Dalajlamy.
Taszi został przesłuchany a następnie zawleczony do swojej celi, która znajdowała się na trzecim piętrze klasztoru. Wkrótce potem mnisi znaleźli go na podłodze; był w agonii. Wszystko wskazuje na to, że spadł z trzeciego piętra. Choć mnisi próbowali go ratować, zmarł po kilku minutach.
W nocy w klasztorze pojawiły się niepodległościowe plakaty. Rankiem policja aresztowała pięciu mnichów. Obecnie są oni przetrzymywani w okręgowym areszcie śledczym w Dzogang.
Policja uznała śmierć Tasziego za samobójstwo. Władze ostrzegły, że każdy, kto będzie winił za jego śmierć urzędników, skończy w więzieniu. Mimo to duchowni z Thenthok domagają się przeprowadzenia dochodzenia w sprawie śmierci Tasziego.
Obawiając się rozruchów, 3 maja władze okręgu wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa i zatrzymały dwudziestu świeckich.


[powrót]