31 maja 2002 obradujący na Bali komitet przygotowawczy odmówił akredytowania TCHRD na oenzetowski szczyt światowy, poświęcony sprawom rozwoju.

Chiny znów użyły mechanizmu no-action do zablokowania dyskusji nad akredytacją. Ich wniosek poparło 90 państw, 37 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu. Przedstawiciele 50 krajów nie wzięli udziału w głosowaniu.

Oficjalny protest TCHRD nie został odnotowany w dokumentach ONZ. Wcześniej Chiny zdołały wykluczyć ze szczytu dwie inne organizacje protybetańskie: International Campaign for Tibet oraz Tibet Justice Centre.
 

Pema Phuncog, sołtys wsi Mong Sa Nga w okręgu Karze, nadal przebywa w więzieniu, choć jego wyrok skończył się 31 kwietnia 2002 roku.

25 października 1999, gdy mieszkańcy Karze dowiedzieli się o aresztowaniu Gesze Sonama Phuncoga, przed siedzibą władz zebrały się trzy tysiące osób, domagające się natychmiastowego uwolnienia słynnego nauczyciela buddyjskiego. Tłum zatrzymał 15 wysokich urzędników i kilkunastu policjantów. Około 10 wieczorem funkcjonariusze służb bezpieczeństwa przywieźli na plac zakutego w kajdanki Gesze, który prosił zapłakanych ludzi o rozejście się do domów.

Następnego dnia rano przed budynkiem sądu, w którym odbywał się niejawny proces Gesze, zgromadziło się ponad dziesięć tysięcy osób z całego okręgu. Policja stłumiła protest gazem łzawiącym, biciem i strzałami z karabinów maszynowych.

Pemę Phuncoga zarejestrowały policyjne kamery. Zatrzymano go 31 października i miesiąc później skazano na dwa i pół roku więzienia. Inni skazani za udział w tych demonstracjach wyszli na wolność po odbyciu wyroków i uiszczeniu wysokich grzywien.