Choroba Gesze Sonama Phuncoga
|
Wiarygodne źródła TCPCD informują,
że Gesze Sonam Phuncog – słynny nauczyciel
buddyjski z okręgu Karze, aresztowany w 1999 roku i skazany na pięć
lat więzienia za odprawianie “nielegalnych rytuałów religijnych”
– cierpi na ciężką chorobę.
Jego uczniowie i krewni podejrzewają, że władze nie zapewniają mu odpowiedniej
opieki medycznej.
21 listopada 2001 funkcjonariusze Biura Bezpieczeństwa Publicznego (BBP) z Karze przyszli do ojca Gesze Sonama i poinformowali go, że syn “leży w szpitalu, gdyż dostał wysokiej gorączki”. Funkcjonariusze mieli stwierdzić, że powodem choroby były “upały”. Gesze Sonam Phuncog odbywa karę w tym samym więzieniu – nr 3 Chuandung (wieś Cangtung, okręg Darcedo prowincji Sichuan) – w którym przebywał Czadrel Rinpocze. Ojciec natychmiast pojechał do więzienia i zdołał uzyskać czterdziestominutowe widzenie z synem. |
Źródło TCPCD utrzymuje, że Gesze był tak wychudzony i wycieńczony, że ledwie trzymał się na nogach. “Najpierw straciłem apetyt, miałem mdłości i zawroty głowy – powiedział ojcu. – Potem zaczęła się biegunka. Często traciłem przytomność. Kiedy zrobiło się bardzo źle, strażnicy zabrali mnie do wojskowego szpitala, gdzie pobrano krew i przeprowadzono badania, po których natychmiast odwieziono mnie do więzienia. Następnego dnia wróciłem do szpitala. Tym razem spędziłem w nim kilka dni pod kroplówką. Nie pomogło. Nadal czuję się bardzo źle. Tracę pamięć”.
TCPCD zwróciło się z prośbą o interwencję do Grupy Roboczej ONZ ds. Arbitralnych Uwięzień. Według amerykańskiej Fundacji Dui Hua, chińskie przepisy stanowią, że skazani, którzy zapadli na zdrowiu w więzieniu i odbyli przynajmniej trzecią część kary, mogą się ubiegać o zwolnienie warunkowe. Gesze Sonam Phuncog, który odsiedział ponad dwa lata z pięcioletniego wyroku i jest poważnie chory, warunki te spełnia.
Gesze Sonam Phuncog został aresztowany 25 października 1999 roku. Funkcjonariusze przewieźli go z pustelni w okręgu Karze do więzienia w Darcedo. Jego zatrzymanie wywołało masowe protesty – zakończone licznymi aresztowaniami – w Karze.
Gesze czekał na wyrok rok i cztery miesiące. W marcu 2001 sąd ludowy uznał go winnym “podżegania mas do prowadzenia działalności separatystycznej”, “wyjazdu do Indii z fałszywymi dokumentami, spotkania i sfotografowania się z Dalajlamą”, “odprawiania nielegalnych rytuałów religijnych w okręgu Karze” oraz “zanoszenia modłów o długie życie Dalajlamy w Rongbacangu”, i skazał na pięć lat więzienia.
Po ogłoszeniu wyroku Gesze wygłosił pięciominutowa mowę. “Moje aresztowanie i proces zadają kłam oświadczeniom chińskich władz, które utrzymują, że Tybetańczycy mogą korzystać z wolności religii”, powiedział.
Gesze Sonam Phuncog jest niezwykle popularny w Karze. Tybetańczycy widzą w nim wielkiego mistrza medytacji i uczonego. W latach osiemdziesiątych uczył gramatyki, historii i literatury mnichów z 35 klasztorów. Jest autorem monografii 13 świątyń z okręgu Karze.
Wyrok za powrót
W maju 2001 roku władze chińskie zatrzymały
i skazały na sześć lat więzienia czterech mnichów z klasztoru Rabgja (okręg
Maczen TPA Golok prowincji Qinghai), którzy wrócili do Tybetu z
pielgrzymki do Indii: Mathoka Damcze, Sonama Gjaco, Kunczoka Dhargaja i
Phuncoka. Choć TCPCD nie dysponuje
sentencjami wyroków, wszystko wskazuje na
to, że sąd uznał pobyt w Indiach za przekonujący
dowód “separatyzmu”.
10 marca w Lhasie
Wiarygodne źródła informują, że 10 marca 2002 w Lhasie pojawiły się plakaty i ulotki niepodległościowe. Przy Dżokhangu i na ścianach Potali wymalowano hasła: “Tybet jest niepodległy”, “Niech żyje Dalajlama”. Władze wprowadziły nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Ulice miasta patrolowało wojsko i policja; wystawiono nowe posterunki na rogatkach.
Tybetańczycy w nepalskich więzieniach
Liczba Tybetańczyków, więzionych w Nepalu
za brak odpowiednich dokumentów i wiz, wzrosła do dwunastu. Ostatnim zatrzymanym
jest szesnastoletni Tenpa z Lhasy. 19 lutego – “Dzień
Demokracji”, nepalskie święto państwowe
– król nie skorzystał z prawa łaski. Następna
okazja – urodziny monarchy – w lipcu.