Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji

TCHRD Update

31 lipca 1998

 

 

Mniszka zidentyfikowana

 

 

W czerwcu dotarły do nas informacje o zajściach w więzieniu Drapczi (1 i 4 maja), podczas których straż otworzyła ogień do protestujących więźniów. Wynikało z nich, że zginęło siedem osób. Nie znaliśmy imion czterech ofiar. Ostatnie doniesienia z Tybetu mówią, że jedna z zabitych mniszek nazywała się Ngałang Czoekji.

 

Ngałang Czoekji miała 26 lat. Pochodziła z oddalonego o około 80 km na północ od Lhasy okręgu Phenpo Lhundrup. Jej ojciec, Thinlej, miał dwie żony, Dolmę i Czoedon, która była matką Ngałang. Trzynastoosobowa rodzina utrzymywała się z uprawy roli.

Po ukończeniu nauki w mangcug (lokalna szkoła) Ngałang wstąpiła do klasztoru Szarbumpa w północnej części Phenpo. W klasztorze mieszkało ponad sto mniszek; trzynaście z nich odsiaduje obecnie wyroki w więzieniu Drapczi.

W czerwcu 1994 roku Ngałang i inne mniszki – jej siostra Seldon, Czoekji Łangmo, Ngałang Czemi i Czoekji Gjalcen – zainicjowały małą, pokojową demonstrację na lhaskim Barkhorze. Wszystkie zostały natychmiast aresztowane przez funkcjonariuszy Biura Bezpieczeństwa Publicznego; później przewieziono je do Drapczi. Skazano je na pięć, sześć lat więzienia. Ngałang Czoekji dostała pięć lat.

Po majowych protestach w Drapczi rodzice Ngałang dowiedzieli się, że 7 czerwca zmarło pięć mniszek. Pełni obaw, próbowali skontaktować się z córką. Po kilku dniach pokazano im jej zwłoki. Widzieli również ciała czterech innych mniszek, których tożsamości nadal nie znamy. Jedną z nich mogła być Taszi Lhamo, o której śmierci informowano po 7 czerwca.

Rodzicom nie pozwolono dotykać zwłok, pokazano im jednak pręgę na szyi i poinformowano, że Ngałang popełniła samobójstwo. Strażnik dodał, że pozostałe mniszki udusiły się kawałkami materiału.

Władze zdecydowały, że zwłoki Ngałang zostaną skremowane 11 czerwca. Rodzicom nie powiedziano kiedy i gdzie odbędzie się ceremonia.

29 czerwca informowaliśmy, że wśród zmarłych były mniszka z Phenpo Dżhopo i Taszi Lhamo. Trzy mniszki, których wciąż nie udało się zidentyfikować, zostały najprawdopodobniej postrzelone podczas demonstracji i zmarły w wyniku odniesionych ran.

Ostatnie raporty z Tybetu potwierdzają śmierć pięciu mniszek, lecz identyfikują wyłącznie Ngałang Czoekji. Ponieważ doniesienia potwierdzają się nawzajem, Ngałang Czoekji jest zapewne ową mniszką z Phenpo Dżhopo, o której informowaliśmy 29 czerwca.

 

 

Wyrok za posiadanie autobiografii Dalajlamy

 

Według źródeł Tybecie, Ceten z okręgu Phugsum w Njemo została skazana na siedem lat więzienia za posiadanie egzemplarza autobiografii Dalajlamy. Odbywa wyrok w więzieniu Drapczi.

 

Ceten pochodzi z Njemo Phugsum, ma 37 lat. Wspaniale pisze, również wiersze. W 1988 roku aresztowano ją w Njemo za rozlepianie plakatów niepodległościowych; spędziła sześć miesięcy w więzieniu okręgowym. W 1995 roku przesiedziała osiem miesięcy w areszcie Guca – znów za plakaty.

Po wyjściu z więzienia rozstała się z mężem; utrzymywała się ze sprzedaży czangu (tybetańskie piwo) w okolicach klasztoru Sera.

Po raz trzeci aresztowano ją za posiadanie egzemplarza autobiografii Dalajlamy i oskarżono o działalność “kontrrewolucyjną”. Po ogłoszeniu wyroku przewieziono ją do lhaskiego więzienia Drapczi.

Przez pewien czas dwojgiem dzieci Ceten opiekowali się przyjaciele, ale potem zabrali je funkcjonariusze Biura Bezpieczeństwa Publicznego (BBP) z Njemo. Na widok policjantów dzieci uciekły w góry, zostały jednak złapane przez członków grupy roboczej z klasztoru Sera i przekazane BBP.

Piętnastoletniego Łangczuka i jego ośmioletnią siostrę powierzono nauczycielowi. Dzieci nie mogą opuszczać terenu szkoły.


[powrót]