Radio Wolna Azja (RFA)
8 sierpnia 2003

Nepal wydaje Chinom kolejnych tybetańskich uchodźców

Z Nepalu zawrócono do Chin czterech Tybetańczyków, choć rząd tego kraju obiecał, że więcej tego nie zrobi.

To jawne pogwałcenie obietnicy, jaką minister spraw zagranicznych Nepalu złożył w Senacie USA podczas niedawnej wizyty w Stanach Zjednoczonych”, powiedział RFA zastrzegający anonimowość informator z Nepalu.

Na początku sierpnia w granicznym mieście Tato Pani ukryło się czterech młodych uciekinierów z Tybetu, w tym piętnastoletni chłopiec z Amdo. Po kilku dniach aresztowała ich nepalska straż graniczna. Zatrzymanych przekazano władzom imigracyjnym, które wydały ich chińskiej policji, nie powiadamiając przedstawicieli Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR).

Podczas lipcowej wizyty w USA minister spraw zagranicznych Nepalu Madhu Raman Acharya zapewnił senator Diannę Feinstein, że jego kraj nie będzie zawracać siłą tybetańskich uchodźców do Chin. W maju Nepal wydał przedstawicielom ambasady ChRL w Katmandu 18 uciekinierów z Tybetu. (Trafili oni do aresztu z Szigace, z którego do tej pory zwolniono ośmioro z nich.) Senator Feinstein zagroziła wówczas, że wycofa projekt ustawy znoszącej cła na nepalskie tekstylia. Do prac nad ustawa wrócono, gdy Nepal obiecał, że nie będzie już deportować tybetańskich uchodźców.

Każdego roku terytorium Nepalu przekraczają setki Tybetańczyków, których celem jest siedziba Dalajlamy w Dharamsali, w północnych Indiach. Władze Nepalu powinny przekazywać ich przedstawicielom UNHCR, którzy organizują im przejazd do Indii.


[powrót]