W klasztorze Kirti w Ngaba (chiń. Aba xian) aresztowano ośmiu mnichów. Zajście związane było z wprowadzeniem zakazu posiadania zdjęć Dalajlamy i próbą narzucenia nowych zasad rejestracji mnichów.
Klasztor Kirti leży w prefekturze Ngaba, należącej do tybetańskiej prowincji Amdo, a obecnie – Sichuanu. Mieszka w nim 3 tys. mnichów; uważany jest za największy klasztor w Tybecie i Chinach. Opat klasztoru, Kirti Rinpocze żyje na wygnaniu w północnych Indiach.
Anonimowe źródła podają imiona ośmiu zatrzymanych:
Lobsang Szerab, 22 lata
Lo-hua (blo dpal), 24
Huakho (dpal kho), 24
Tenzin, 27
Tungzin (ting ‘dzin), 34
Huaden (dbal ldan), 29
Czoephel, 27
Dragpa Khako (grags pa kha sko)
Wszyscy mnisi pochodzą z regionu Ngapa. Zatrzymano ich na początku grudnia. Siedmiu przetrzymuje się w areszcie Ngapa; według naszych źródeł Czoephel został skazany na trzy lata i przewieziony do więzienia Hongyuan w tej samej prefekturze.
Dragpa Khako miał umrzeć w areszcie na skutek pobicia, jednak informacji tej nie udało się jeszcze potwierdzić.
W tym samym czasie aresztowano w Ngaba pięćdziesięcioparoletniego kupca Huatse (dbo tshe); wiąże się to z zajściami w klasztorze.
Mnichów oskarżono o wystawianie na widok publiczny zdjęcia Dalajlamy, wzywanie do bojkotu sesji reedukacyjnych oraz rozwieszanie plakatów z protestami przeciwko kampanii reedukacyjnej.
Do incydentu doszło 10 listopada. Przypadało wówczas święto Gu Njerni, dosłownie: “Dwudziesty drugi dziewiątego miesiąca”; podczas rytuałów recytuje się modlitwy o długie życie Dalajlamy. W czasie ceremonii ustawiono na tronach duże zdjęcia Dalajlamy i Kirti Rinpocze. Władze oskarżyły o to Lobsanga Szeraba i pozostałych mnichów.
Grupa prowadząca reedukację patriotyczną [tyb. rgyal gces chos gces ring lugs kyi slob gso] przebywa w klasztorze od maja zeszłego roku. Doszło do protestów – pojawiły się plakaty z wezwaniami do bojkotu, pocięto chińskie transparenty. Funkcjonariusze ogłosili wówczas, że w klasztorze pozostaną jedynie mnisi, którzy podpiszą dokument potępiający Dalajlamę i uznający intronizowanego przez Chińczyków chłopca za “prawdziwego Panczenlamę”. Zakazano posiadania zdjęć Dalajlamy i Kirti Rinpocze.
Nie wiadomo, czy mnisi z Kirti spełnili
owe wymagania. Lobsang Szerab, który miał otrzymać podczas wspomnianej
ceremonii nagrodę za zwycięstwo w tradycyjnej debacie (blo rig),
został zapewne uznany za inicjatora protestów przeciwko kampanii reedukacyjnej.
Jego rodzina ma “polityczną” przeszłość. Ojciec, Gocun Condru zyskał sławę
budując ogromny czorten (sans. stupa)
w 1983 roku. W 1992 roku uciekł do Nepalu, by uniknąć aresztowania za działalność
niepodległościową.