Posłanie Prezydenta Lecha Wałęsy z okazji tybetańskiego Święta Współczucia w Indiach

Przyjaciele! Moje życie nauczyło mnie, jak ważne jest wsparcie innych ludzi w chwilach trudnych. W naszej Solidarnościowej walce o wolność i godność człowieka takie wsparcie czuliśmy bardzo mocno. Łatwiej nam było wówczas wierzyć w zwycięstwo i do niego dążyć. Z takim słowem wsparcia i solidarności teraz spieszę do Was, abyście wiedzieli, że Wasz los nie jest i nie może być nam obojętny.

Pragnę przede wszystkim utwierdzać Was w przekonaniu o słuszności pokojowej drogi do osiągnięcia rzeczywistej wolności. Zawsze wierzyłem i wierzę w skuteczność pozbawionych przemocy działań i w dialog międzyludzki. Na początku lat osiemdziesiątych żaden ze światowych przywódców nie chciał mi wierzyć, gdy przekonywałem, że bez użycia siły odzyskamy wolność i obalimy system komunistyczny. Późniejsza rzeczywistość szczęśliwie potwierdziła te marzenia. Nasza jedność i ponadnarodowa solidarność zostały nagrodzone!

Od lat w bardzo trudnej sytuacji jest naród tybetański. W żmudnej walce o zwyczajny i godny byt okazuje wielki hart ducha i niezachwianą wierność fundamentom własnej tożsamości narodowej. A codzienność poddaje każdego Tybetańczyka niezliczonym próbom: ograniczana jest jego wolność religijna, dyskryminowany jest w każdej dziedzinie życia społecznego, ma problemy z opieką zdrowotną, z pracą, z zapewnieniem swojej rodzinie godziwego dachu nad głową, a jego dzieci muszą opuszczać swoją ojczyznę, aby edukować się zgodnie z własnymi przekonaniami. Tak żyć trudno, tak żyć nie sposób! My, Polacy, naród silnie w historii doświadczony, rozumiemy Was, Wasze marzenia i solidaryzujemy się z Wami!

Jego Świątobliwość Dalajlama stanowczo sprzeciwia się stosowaniu przemocy w walce o wolność i godność swego narodu, podejmując dialog z chińskimi przywódcami. W czasach silnie obecnej przemocy, czasach licznych niepokojów społecznych i terroryzmu taka postawa budzi szczególny szacunek. Musimy wspólnie wierzyć w pokojową drogę do wolności, aby kiedyś – ufam, że jak najszybciej – Wasz i każdy inny naród mógł doświadczać prawdziwej swobody i pełni praw!

W Polsce walczyliśmy także o to, aby solidarność międzyludzka przekraczała granice państw. Dziś w globalnym świecie niech staje się solidarnością globalną dla dobra i szczęścia każdego człowieka i narodu!


[powrót]