Melodyjna pieśń zwycięskiej bitwy z marami
XVII Gjalłang Karmapa Ugjen Trinlej Dordże



Wieniec księżycowej poświaty brzasku tej mądrości, dogłębnej i czystej,
rozsiewa świetlistą radość.

Prawe znaki promiennej przejrzystości, kiść roześmianych księżyców krąży
w zachwycającym tańcu wolnej od fałszu pustki i ożywczego chłodu świetlistości,

Kładąc szeroki, kojący cień pożytku i szczęścia
na całym wszechświecie.

Słodka melodia dobrych wróżb cnoty i doskonałości wszystkich istot
przepełnia swym cudownym ornamentem trzy sfery.

Dwie podnoszące się fale czystego złota
są miłującym, promiennym uśmiechem wielkiej radości,

A pałający błękit odbiciem ostatecznego – rozświetlonej młodzieńczym,
pełnym energii słońcem dharmakai; sfera światła, którą kreśli

I igra ta ręka, miękko zbierając obraz
jedności dogłębnego i bezkresnego, niosącego spokój i ukojenie.

Oby zwycięska chorągiew nauk Buddy
darzyła swąsławną melodyjną pieśnią wszystkiemu, co istnieje.

Tę modlitwę-pragnienie napisał, aby uwolnić [istoty] od czterech mar, siedemnasty z linii Karmapów.


[powrót]