Niezależne źródła międzynarodowych organizacji, które zajmują się Tybetem, informują o aresztowaniu dziesięciu Tybetańczyków, “zniknięciu” dwóch chłopców i trzecim wyroku w związku ze sprawą Tulku Tenzina Delka Rinpocze i Lobsanga Dhondupa, oskarżonych o podłożenie bomby w Czengdu w kwietniu 2002 roku i skazanych na śmierć przez sąd w Sichuanie.

Siedmiu z 12 zatrzymanych jest nadal więzionych. Wszyscy, włącznie ze zwolnionymi, byli torturowani.

Władze chińskie ukrywały, że w z związku z tą sprawą skazano, na pięć lat więzienia, trzecią osobę – niemal siedemdziesięcioletniego Dzorce (znanego również jako Dzoce i Cerang Dondrup), sołtysa, który zebrał około 20 tysięcy podpisów pod petycją o uwolnienie Tulku Tenzina Delka. Zatrzymano go miesiąc po aresztowaniu Rinpocze. Tybetańskie źródło twierdzi, że w więzieniu stracił władzę w nogach.

Pozostali aresztowani to Cultrim Dhargje (36 lat), Tamdrin Cering (33), Aszar (lub Aka) Dhargje (40) i Taszi Phuncog (39) oraz zwolnieni później Pasang, Cultrim Dhargje (vel Cedi), Drimed Czejing, Damcze Nima i Aka Lhori.

Amerykańscy dyplomaci poruszali sprawę Tulku Tenzina Delka podczas ostatniej rundy rozmów z Chinami na temat praw człowieka. Przedstawiciele Pekinu nie powiadomili ich o dodatkowych aresztowaniach i wyroku Dzorce.