International Campaign for Tibet (ICT)
6 listopada 2002
 
 

Aresztowania za organizowanie modlitw o długie życie Dalajlamy

18 października w mieście Kardze (chiń. Ganzi) – Tybetańska Prefektura Autonomiczna Kardze prowincji Sichuan – aresztowano pięciu Tybetańczyków: Szambę Cangpo (27 lat, członek KPCh, urzędnik państwowy), Namgjala (35), Kajo Doghę (55), Ceringa Dordże (49) i Dziampala (40). Tybetańskie źródła informują, że dzień wcześniej do miasta ściągnięto 400 żołnierzy Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Przez trzy dni krewni uwięzionych bezskutecznie próbowali dostarczyć im jedzenie i dowiedzieć się o przyczynę zatrzymania. Powiedziano im tylko, że idzie o “ciężkie” przestępstwo.


Żołnierze AL-W w Kardze; w prawym górnym rogu – klasztor Kardze.

Od niemal roku lokalna policja prowadziła dochodzenie w sprawie serii ceremonii religijnych – organizowanych, zgodnie z tradycją, w okresie uroczystości noworocznych (luty) – podczas których modlono się o długie życie Dalajlamy.

Świadkowie donoszą, że od 17 do 24 października Kardze i okoliczne wioski patrolowali uzbrojeni w broń automatyczną żołnierze AL-W. W nocy kilkunastoosobowe oddziały “ćwiczyły” na ulicach miasta. Lokalna policja wystawiła posterunki na rogatkach. Nie wiadomo, czy po 24 października dokonano nowych aresztowań. Wydaje się, że armia do tej pory nie opuściła miasta.

Tybetańczycy, którzy brali udział we wspomnianych ceremoniach i uciekli później do Indii, mówili ICT, że mieszkańcy Kardze przywiązywali wielką wagę do owych uroczystości, gdyż w połowie stycznia z Indii zaczęły napływać informacje o chorobie Dalajlamy [z uwagi na zły stan zdrowia Jego Świątobliwości odwołano wówczas inicjację Kalaczakry w Bodh Gai].

“W niemal wszystkich wioskach i osadach zbierano datki [na ceremonie] ku czci naszego przywódcy, Dalajlamy – mówi źródło ICT z Kardze. – W głównej uroczystości uczestniczyło prawie pięciuset mnichów”.

“Wszyscy czuli, że modlitwa o długie życie Jego Świątobliwości jest szczególnie potrzebna, gdyż wracający z Indii Tybetańczycy mówili, iż stan zdrowia Jego Świątobliwości nie pozwolił mu na udzielenie inicjacji Kalaczakry” – powiedziała ICT trzydziestoletnia kobieta z Kardze, która uciekła z Tybetu, gdy wezwano ją na przesłuchanie w związku z udziałem w modłach.

Podczas największej ceremonii, którą zorganizowano 13 lutego, wielu Tybetańczyków wygłaszało przemówienia, oddając cześć Dalajlamie (przestępstwo) przed jego wielkim portretem (przestępstwo). Uroczystości – obejmujące piknik i tradycyjne tańce – zarejestrowano na kasecie wideo, której kopie kolportowano później w całym okręgu.

Choć władze chińskie nie udzieliły żadnych wyjaśnień, Tybetańczycy są przekonani, że aresztowania mają związek z owymi uroczystościami. “Policja dowiedziała się o kasecie po kilku dniach. Tybetańscy i chińscy funkcjonariusze chodzili od domu do domu, od sklepu do sklepu, konfiskując wszystkie kopie – mówi Tybetańczyk z Kardze. – Kasety miało tyle osób, że początkowo nikomu nic nie zrobili”.

Działalność polityczna w Kardze

Kardze słynie z powszechnego, publicznego poparcia dla Dalajlamy i działalności politycznej. Aresztowanie Gesze Sonama Phuncoga, wielkiego uczonego i nauczyciela z klasztoru Dargje, wywołało tu serię manifestacji w listopadzie 1999 roku. Policja strzelała do demonstrantów, aresztowano ponad 50 osób.

ICT zdobyła dokument Ludowego Sądu Pośredniego w Czengdu, obejmujący wszystkie zarzuty, jakie postawiono Gesze Sonamowi Phuncogowi, którego w listopadzie 2000 skazano na cztery lata więzienia za “działalność separatystyczną”. Wynika z nich, iż Gesze nie zaprzeczał, że w 1996 roku spotkał się z Dalajlamą w Indiach i że organizował modły o jego długie życie, nie widział w tym jednak żadnego zagrożenia dla “narodowej jedności” Chińskiej Republiki Ludowej.

Podczas uroczystości, które odbyły się w lutym 2002, na widok publiczny wystawiono również – zakazane – zdjęcia Gesze Sonama Phuncoga.

W tym okresie dochodziło w Kardze do wielu innych symbolicznych protestów. 16 lutego na wielkiej skale nad lokalnym komisariatem zatknięto tybetańską flagę (której posiadanie jest przestępstwem). Dwa tygodnie później flaga taka zawisła na jednym z największych gmachów w mieście. Na ścianach budynków przy głównych ulicach wielokrotnie pojawiały się ulotki z napisami: “Tybet należy do Tybetańczyków” i “Chiny precz z Tybetu”. Wydaje się, że do tej pory władzom nie udało się aresztować winnych.

“Od jakiś dwóch lat na ulicach Kardze ciągle pojawiają się niepodległościowe ulotki i plakaty – mówi źródło ICT. – Policjanci zbierają je o świcie, a potem palą”.

Informacje o aresztowaniach i operacjach wojska w Kardze zbiegają się z kolejną rundą amerykańsko-chińskich rozmów na temat praw człowieka, która odbędzie się w połowie grudnia.

* * *



Ludowy Sąd Pośredni Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi Prowincji Sichuan

Uzasadnienie wyroku

(2002) gan zhong xin yi chu zi Nr 11

Oskarżyciel: Prokuratura Ludowa Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi

Tłumacz: towarzyszka He Shuhua z Biura Tłumaczeń Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi

Oskarżony: Shenglong Pencuo [Sonam Phuncog], posługujący się również imieniem Luorong Duojie [Lobsang Dordże]. Płeć męska. Tybetańczyk. 48 lat. Mnich. Wykształcenie odpowiadające magisterium z języka tybetańskiego. Mieszkaniec okręgu Ganzi w prowincji Sichuan. Przed aresztowaniem zamieszkały: wieś Qingsa, Xise w okręgu Ganzi prowincji Sichuan. 10 października 1999 aresztowany pod zarzutem podłożenia bomby przed siedzibą Biura Bezpieczeństwa Publicznego okręgu Ganzi. 21 sierpnia 2000 postawiono mu zarzut usiłowania podzielenia kraju. Za zgodą Ludowej Prokuratury Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi aresztowany przez Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi. Obecnie osadzony w Areszcie Śledczym Prefektury Ganzi.

Obrońca: Nacan Nuluo, krewny oskarżonego

Prokuratura Ludowa Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi wniosła akt oskarżenia nr 14 (19.06.2002) przeciwko Shenglongowi Pencuo, który dopuścił się przestępstwa nawoływania do podzielenia kraju. Sąd przeprowadził procedury zgodnie z prawem. Proces nie był otwarty dla publiczności. Po naradzie komitetu sądzącego i podjęciu decyzji proces jest zamknięty.

Prokuratura Ludowa Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Ganzi oskarża: W 1996 roku Shenglong Pencuo, oskarżony, nielegalnie zakupił dokument podróży i udał się do Indii. Dalajlama spotkał się z nim i zrobił sobie z nim zdjęcie.

Po powrocie do Ganzi oskarżony prowadził nielegalną działalność buddyjską na wielką skalę w stolicy okręgu Ganzi, Gonglong, Laima, i Zake w okręgu Degai. 30 stycznia 1998 oskarżony nielegalnie zorganizował nielegalne zgromadzenie 2.000 mnichów i innych w mieście Cuoba w okręgu Ganzi, recytując modlitwy o długie życie Dalajlamy, szerząc reakcyjną propagandę “niepodległego Tybetu” oraz podżegając mnichów przeciwko patriotycznemu reinkarnowanemu lamie.

Dysponujemy dowodami, które potwierdzają powyższe zarzuty: zeznaniami świadków, taśmami wideo, wizą oraz listą innych rzeczy.

Prokuratura oskarża: Shenglong Pencuo popełnił przestępstwo z art. 2 para. 103 Kodeksu Karnego Chińskiej Republiki Ludowej. Dopuścił się przestępstwa nawoływania do podzielenia ojczyzny i powinien zostać ukarany zgodnie z prawem.

Oskarżony utrzymuje, że nie powiedział słowa o dzieleniu kraju ani “niepodległości Tybetu”.

Obrońca oskarżonego mówi:

  1. Shenglong Pencuo nigdy osobiście nie wypowiadał się o “niepodległości Tybetu” i nie nawoływał do podzielenia kraju;
  2. Shenglong Pencuo popełnił poważny błąd polityczny, ale nie popełnił żadnego przestępstwa.
Dochodzenie wykazało: Jeden. W lutym 1996 oskarżony nie wystąpił [o dokument podróży] w miejscu posiadania hukou [meldunek]. Kupił dokument podróży w Lhasie (Tybet) i udał się do Indii, spotykając się i fotografując z Dalajlamą, uchodźcą politycznym, którego działalność ma na celu podzielenie kraju.

Prokuratura przedstawiła na to następujące dowody:

  1. W lutym 1996 oskarżony kupił dokument podróży;
  2. Wyciąg z dokumentacji Departamentu Celnego Prefektury Ganzi, z którego wynika: oskarżony nie złożył podania w biurze bezpieczeństwa publicznego, gdzie ma hukou, ale kupił dokument w Lhasie i pojechał do innego kraju. Zrobił to nielegalnie;
  3. Sądowi pokazano fotografię oskarżonego z Dalajlamą.
W sądzie oskarżony i jego obrońca nie zaprzeczali tym dowodom. Dwa. Po powrocie z Indii oskarżony prowadził nielegalną działalność buddyjską na wielką skalę w różnych regionach – w Rongbacha, Gonglong, Laima w okręgu Ganzi oraz w Zake w okręgu Degai – w celu promowania swojego wizerunku w oczach mnichów i ogółu.

Prokuratura przedstawiła na to następujące dowody:

  1. Zeznanie świadka Sue X: Oskarżony wygłaszał nauki religijne w Puse, Renguo i Gonglong w okręgu Ganzi, w Zhake w okręgu Degai i w Ase w okręgu Xinlong.
  2. Zgodnie z rozporządzeniem (1994) Nr 72 Rządu Ludowego Prefektury Ganzi należy zwrócić się do władz o zezwolenie na prowadzenie działalności religijnej.
W sądzie oskarżony i jego obrońca nie zaprzeczali tym dowodom.

Trzy. W celu osiągnięcia celu podzielenia kraju i sabotowania jedności narodowości 30 stycznia 1998 oskarżony nielegalnie zorganizował zgromadzenie publiczne 2.000 osób w Puse w okręgu Ganzi, by modlić się o długie życie Dalajlamy, który jest uchodźcą, który prowadzi działalność, której celem jest podzielenie macierzy. Podczas tego zgromadzenia oskarżony podniósł gigantyczny portret Dalajlamy, który sam przyniósł, i intonował slogany. Podczas udzielania nauk religijnych oskarżony nie tylko recytował modlitwy o długie życie Dalajlamy, ale też otwarcie wzywał mnichów i innych, żeby wierzyli w Dalajlamę. W tym samym czasie działalność powtarzania modlitw o długie życie Dalajlamy została zarejestrowana na taśmie wideo, która trafiła w wiele miejsc. 25 października 1999, gdy nasze biuro bezpieczeństwa publicznego zgodnie z prawem podjęło kroki w celu kontrolowania [zatrzymania] oskarżonego, pod wpływem kilku elementów reakcyjnych ponad 3.000 lokalnych mieszkańców zaatakowało siedzibę władz i komisariat policji.

Prokuratura przedstawiła na to następujące dowody:

  1. Sąd obejrzał kasetę wideo przedstawiającą Shenglonga Pencuo, który naucza w Xise w okręgu Ganzi. Widać na niej, że działalność zorganizował oskarżony, że podniósł duży portret Dalajlamy, że uczestniczyło ok. 2.000 mnichów i innych.
  2. Z materiałów Biura Bezpieczeństwa Publicznego wynika, że kasetę przekazał dobrowolnie Ban X.
  3. Ban X jako świadek zeznał, że kasetę nagrano, gdy oskarżony uczył w Puse w okręgu Ganzi. Zeznał też, że na taśmie widać, że oskarżony wzywał wszystkich, żeby słuchali tego, co mówi Dalajlama.
  4. Konkluzje rządu są jasne: Dalajlama jest główną głową separatystycznej kliki politycznej, której celem jest “tybetańska niepodległość”. Dalajlama jest lojalnym narzędziem międzynarodowych sił antychińskich oraz przeszkodą uniemożliwiającą normalną praktykę buddyzmu tybetańskiego. Kwestia Dalajlamy nie jest kwestią religijną, ale polityczną. Klika Dalajlamy jest dobrze zorganizowaną kliką polityczną, która posiada zasady przewodnie. Dalajlama niewątpliwie nie jest tylko postacią religijną, ale politycznym uchodźcą, który próbował podzielić macierz.
  5. Sąd okazał wszystkie wymienione wyżej dowody oskarżonemu i jego obrońcy. Zaprzeczyli, że widzieli zeznanie Bana X – “że na taśmie widać, że oskarżony wzywał wszystkich, żeby słuchali tego, co mówi Dalajlama” – ale nie zaprzeczyli innym dowodom.
Po naradzie komitet sądzący doszedł do następujących wniosków: 30 stycznia 1998 Shenglong Pencuo, oskarżony, zorganizował działalność polegająca na powtarzaniu modlitw o długie życie Dalajlamy; dowody jednoznacznie dowodzą, że oskarżony namawiał masy do wierzenia w Dalajlamę. Oskarżony i jego obrońca utrzymują, że nie widzieli części zeznań Bana X, ale nie wpływa to na wagę dowodów przedstawionych przez prokuratora. Komitet sądzący poznał fakty i na ich podstawie wydał wyrok.

Cztery. W grudniu 1999 oskarżony wielokrotnie komunikował się listownie z rządem emigracyjnym Dalajlamy i utrzymywał z nim stały kontakt.

Prokuratura przedstawiła na to następujące dowody:

Sądowi przedstawiono dwa listy w języku tybetańskim, będące korespondencją między oskarżonym a tybetańskim rządem emigracyjnym, które przechwyciło Biuro Bezpieczeństwa Publicznego Prefektury Ganzi.

Oskarżony i jego obrońca kwestionują powyższy dowód. Przyznają się do kontaktu listowego, twierdzą jednak, że listy nie były pisane na papierze firmowym rządu emigracyjnego Dalajlamy. Komitet sądzący stwierdza jednak: papier i znaczki na korespondencji między oskarżonym i rządem emigracyjnym należą do rządu emigracyjnego Dalajlamy, a oskarżony i jego obrońca nie przedstawili żadnego istotnego dowodu. Sąd uznaje więc dowód, który przedstawił prokurator, za podstawę do wydania wyroku.

Sąd stwierdza: Shenglong Pencuo, oskarżony, nielegalnie udał się za granicę, nie uzyskawszy dokument podróży od lokalnego oddziału bezpieczeństwa publicznego, gdzie ma hukou, spotkał się i fotografował z Dalajlamą, uchodźcą politycznym, który próbuje podzielić macierz. Po powrocie oskarżony prowadził w różnych regionach nielegalną działalność buddyjską na wielką skalę. Zwłaszcza 30 stycznia 1998 dostarczył gigantyczny portret Dalajlamy, zebrał wielką liczbą mnichów i innych w celu uczestniczenia w modłach o długie życie Dalajlamy. Ponadto zarejestrował na wideo działalność modlitewną, wychwalał Dalajlamę, wzywał ludzi, by wierzyli w Dalajlamę, oraz usiłował lansować swój wizerunek w oczach ludu. Utrzymywał długotrwałe bliskie stosunki oraz korespondencję z rządem emigracyjnym Dalajlamy. 25 października 1999, gdy nasze biuro bezpieczeństwa publicznego zgodnie z prawem podjęło kroki w celu kontrolowania oskarżonego, pod wpływem kilku elementów reakcyjnych ponad 3.000 lokalnych mieszkańców zaatakowało siedzibę władz i komisariat policji.

Fakty w sprawie są jasne, a dowody wystarczające. Oskarżenia prokuratury są słuszne. Chociaż oskarżony i jego obrońca zaprzeczają wypowiedzeniu słów “niepodległość Tybetu”, działalność oskarżonego wskazuje, że nawoływał on do podzielenia kraju i podkopywania jedności naszych narodowości. Obrońca powiedział, że oskarżony popełnił poważny błąd polityczny, ale nie popełnił żadnego przestępstwa. Rząd odpowiada na to jasną konkluzją: Dalajlama jest główną głową separatystycznej kliki politycznej, która zabiega o “tybetańską niepodległość”. Oskarżony zignorował jednak przepisy i politykę kraju; organizował mnichów i innych do wystawiania na widok publiczny gigantycznego portretu Dalajlamy, otwarcie wychwalał Dalajlamę, pozwalał ludowi wierzyć w Dalajlamę i powtarzać modlitwy o jego długie życie. Jednocześnie oskarżony ustawicznie kontaktował się i korespondował z rządem emigracyjnym Dalajlamy. Wszystkie jego działania są dowodem na to, co oskarżony robił w celu nawoływania do podzielenia kraju. Działalność oskarżonego miała poważny wpływ. Dlatego też wywody obrony nie mogą się utrzymać. Zgodnie z art. 103 (2) i 56 (1) Kodeksu Karnego Chińskiej Republiki Ludowej zapadł wyrok:

Shenglong Pencuo, oskarżony, dopuścił się przestępstwa nawoływania do podzielenia macierzy. Zostanie skazany na cztery lat w więzieniu; na cztery lata zostaną mu odebrane prawa polityczne. (Kara rozpoczyna się w dniu wydania wyroku: tj. od 20 listopada 2000 do 10 października 2004).

Jeżeli oskarżony nie zgadza się z tą decyzją, może złożyć odwołanie do Wysokiego Sądu Prowincji Sichuan w ciągu 10 dni od otrzymania uzasadnienia wyroku. Powinien złożyć dwa egzemplarze odwołania – jeden oryginał i jedną kopię.

Sędzia główny: Pan Qing
Sędzia: Xu
Sędzia: Li Yulan
Protokolant: Zhang Yi
20 listopada 2000


[powrót]