Helsińska Fundacja Praw Człowieka
1 kwietnia 2003
 


Pierwszy wywiad Ngałang Sangdrol

Ngałang Sangdrol udzieliła pierwszego wywiadu tybetańskiemu serwisowi Radia Wolna Azja (RFA). Opowiadała o torturach w Drapczi i strzelaniu do osadzonych podczas protestów w maju 1998 roku. “Nie wiem, czy kogoś zabili lub ranili, ale wyraźnie słyszałam, jak więźniowie krzyczą: Oni nas zabijają!”.
 
Sprostowała doniesienia mediów, że była najdłużej przetrzymywaną tybetańską więźniarką polityczną – w Drapczi ciągle przebywa Phuncog Njidrol, mniszka, którą zatrzymano za udział w pokojowym proteście niepodległościowym w październiku 1989 roku. Władze chińskie podają, że jej kara kończy się w marcu 2005 roku. 

Po zwolnieniu z więzienia – na dziewięć lat przed zakończeniem wyroku Ngałang nadal była prześladowana. “Ciągle towarzyszyli mi strażnicy, nawet w domu”. I wciąż bili – rozbijali na głowie kubki, okładali rurami. 

“Nie powiedzieli mi, że wyjeżdżam do Ameryki. Dowiedziałam się o tym, wchodząc na pokład samolotu. Kazali mi wtedy złożyć podpis pod oświadczeniem, że nigdy zrobię ani nie powiem nic antychińskiego. Podpisałam je. I nie uważam, by to, co teraz wam mówię, było antychińskie”. 


[powrót]