Obawy o stan kalekiej więźniarki i mnicha
|
Anu i mnich Lobsang Namgjal odbywają kary
czterech lat więzienia w Drapczi (więzienie nr 1 Tybetańskiego Okręgu Autonomicznego)
za przestępstwa polityczne. Nie wiadomo, jakie dokładnie postawiono
im zarzuty, ale oskarżano ich o związki z
tybetańskim rządem emigracyjnym i posiadanie “separatystycznej” literatury,
w tym przemówień Dalajlamy.
Czterdziestosiedmioletnia Anu, która straciła nogę, potrącona przez chińską ciężarówkę wojskową, w wieku lat 13, została zatrzymana w marcu 2001 roku. Chodzi o kulach, przed zatrzymaniem pracowała w warsztacie krawieckim, szyjącym tradycyjne ubrania tybetańskie. “Słynęła z życzliwości i współczucia – wspomina były więzień, który po zwolnieniu uciekł z Tybetu. – Większość skromnych dochodów rozdawała bezdomnym, chorym i byłym więźniom politycznym. Czasem przynosiła im jedzenie, gdy chorowali, odwiedzała w szpitalu. Nie kierowały nią pobudki polityczne. Pomaganie innym było częścią jej praktyki duchowej”. Anu miała kłopoty ze zdrowiem jeszcze przed aresztowaniem. Skarżyła się na częste, silne migreny. |
Trzydziestokilkuletni Lobsang Namgjal (mnich, znany również jako Lonam) został zatrzymany w związku z tą samą sprawą w czerwcu 2001 roku. Według Tybetańskiego Centrum Praw Człowieka i Demokracji z Dharamsali w listopadzie skazano go na cztery lata więzienia za “zagrażanie bezpieczeństwu państwa”. To jego trzeci wyrok za przestępstwo polityczne. Byli więźniowie twierdzą, że poprzednie odebrały mu zdrowie – zaczął tracić wzrok. Po raz pierwszy zatrzymano go w marcu 1990. Spędził niemal rok w areszcie śledczym Guca za udzielenie pomocy mniszkom, które brały udział w demonstracji. W 1993 roku skazano go na trzy lata “reedukacji przez pracę” za “współudział” w spisywaniu listy więźniów politycznych. |
|