Tybetański więzień polityczny umiera na skutek tortur
|
Rankiem 8 września zmarł w szpitalu w
Szigace tybetański więzień polityczny Tenzin Phuncog (vel Nenjing
Kharpa Tenzin Phuncog).
Tenzin Phuncog pochodził z okręgu Khangmar prefektury Szigace obecnego “Tybetańskiego Regionu Autonomicznego” (TRA). Aresztowano go we własnym domu 21 lutego 2003 roku pod zarzutem prowadzenia działalności politycznej. Wiarygodne źródła twierdzą, że przyczyną jego śmierci były tortury, jakie zadawano mu w areszcie Njari w Szigace. Przed aresztowaniem cieszył się doskonałym zdrowiem. W 2000, 2001 i 2002 roku spotykał się z krewnymi i pielgrzymował do świętych miejsc buddyzmu w Indiach. Tybetańczycy z Khangmar są przekonani, że trafił do szpitala na skutek maltretowania i tortur podczas przesłuchań w Njari. Zwłoki wydano rodzinie. Tenzin Phuncog cieszył się powszechnym szacunkiem. Tybetańskie źródło utrzymuje, że po raz pierwszy aresztowano go – wraz z ojcem – w 1959 roku. Przez pięć lat był przetrzymywany w więzieniu w Gjance. W tym okresie jego rodzina cierpiała okrutne prześladowania. Tenzin Phuncog miał żonę, jedenaścioro dzieci i ponadosiemdziesięcioletnią matkę. Władze chińskie powierzyły mu stanowisko w Ogólnochińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej (OLPKK). Tybetańskie źródła twierdzą, że po jego aresztowaniu zatrzymano również przewodniczącego lokalnej komórki OLPKK, ale zwolniono go po dwóch miesiącach. W październiku zmarł w swoim domu w Dału, w tzw. “Prefekturze Autonomicznej Kardze” obecnego Sichuanu, inny więzień polityczny, Nima Drakpa. Zgony tybetańskich więźniów politycznych świadczą o tym, jak Chiny – strona Konwencji przeciwko Torturom oraz Innemu Okrutnemu, Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu lub Karaniu – traktują swoje zobowiązaniamiędzynarodowe. W maju oenzetowski Komitet przeciwko Torturom wyraził zaniepokojenie “ciągłymi zarzutami o stosowanie tortur zwłaszcza wobec Tybetańczyków i innych mniejszości” w ChRL, ale najwyraźniej nie odniosło to żadnego skutku. Pekin zaprosił Specjalnego Sprawozdawcę ds. Tortur Komisji Praw Człowieka ONZ do złożenia oficjalnej wizyty w Chinach, ale nie wyznaczył jej daty. Pozostaje mieć nadzieję, że jeśli do takiej wizyty dojdzie, Specjalny Sprawozdawca będzie mógł szczegółowo zbadać przypadki stosowania tortur w więzieniach Tybetu. |