Wiceminister Zhu Weiqun jest wiceprzewodniczącym Departamentu Pracy Frontu Jedności Komunistycznej Partii Chin oraz członkiem Centralnej Komisji Kontroli Dyscypliny KPCh.

Rozmowy były konkretne i rzeczowe; odbywały się w serdecznej, szczerej i poważnej atmosferze. Oczywiście w wielu sprawach, w tym także podstawowych, nadal istnieją między nami zasadnicze różnice, niemniej runda ta dała obu stronom kolejną sposobność szczegółowego przedstawienia poglądów i perspektyw w najważniejszych kwestiach.

Przedstawiliśmy kilka konkretnych propozycji, które pomogą w budowaniu wzajemnego zaufania i przeniesieniu tego procesu na nową płaszczyznę zaangażowania w celu rozpoczęcia formalnych negocjacji, prowadzących do wypracowania rozwiązania problemu Tybetu, które zaakceptują obie strony.

Po raz kolejny zapewniliśmy, że z pełną determinacją będziemy czynić wszystko, by stworzyć lepszą atmosferę [dla rozmów]. Wezwaliśmy też naszych chińskich partnerów do przyłączenia się do owych wysiłków, zwracając uwagę na brak podobnych, wyraźnych gestów z ich strony.

Nie ulegało wątpliwości, że obie strony pozytywnie oceniają proces [rozmów]. Mimo wspomnianych już różnic wiceminister Zhu był zadowolony, że nasze bezpośrednie kontakty są obecnie stabilne i stały się już „ustaloną praktyką”. Zakomunikował nam również, że przywódcy Komunistycznej Partii Chin przywiązują wielką wagę do kontaktów z Jego Świątobliwością Dalajlamą. Oświadczył, że nie powinniśmy być pesymistami z powodu istniejących różnic, ponieważ istnieje możliwość ich zmniejszenia dzięki kolejnym spotkaniom i wymianom poglądów. Ukazuje to stopień wiary i zaufania, jakie udało się zbudować w trakcie tego procesu.

Podczas trzeciej, zeszłorocznej rundy w Pekinie mówiliśmy o zwiększeniu liczby okresowych spotkań w jakimkolwiek dogodnym miejscu, również poza granicami Chin, oraz o włączeniu do naszego zespołu pana Ngapy Cegjama.

Dziś zdaliśmy relację z rozmów Jego Świątobliwości Dalajlamie. Jego Świątobliwość jest bardzo zadowolony z rundy berneńskiej, która pozwoliła na pogłębienie toczącego się procesu. Cieszył się również, że mieliśmy możliwość szczegółowego omówienia spraw podnoszonych przez rząd Chin oraz wyjaśnienia naszego stanowiska w najważniejszych kwestiach. Jego Świątobliwość polecił kalonowi tipie i nam kontynuować ów proces oraz zająć się sprawami, które omawiano w Bernie.